Próba ognia

piątek, 17 kwietnia 2015

Flanagan w Polsce - co, gdzie, kiedy i dlaczego tak mało ;-)



Okej, wiem, że miał być "Jewel" (zwany przeze mnie roboczo "Klejnotem"), ale "Jewel" będzie później niż Flanagan, a porządek musi być ;-) Na stronie Jaguara zawisło oficjalne info dotyczące imprez, tutaj trochę Wam sprawę przybliżę. I prewencyjnie odpowiem na kilka potencjalnych pytań.


John Flanagan przyleci do Polski w maju i weźmie udział w trzech spotkaniach z czytelnikami.



PIERWSZE SPOTKANIE - KRAKÓW
14 maja (czwartek), godzina 16:30
Centrum Handlowe Bonarka (ul. Kamieńskiego 11)
Przed księgarnią MATRAS (poziom 0, Łuk wschodni, od strony ulicy Kamieńskiego)
Dojazd: autobusy 144, 173, 175, 179, 184 (przystanek Bonarka).



DRUGIE SPOTKANIE - WARSZAWA
15 maja (piątek), godzina 18:00
Empik Junior (Marszałkowska 116/122)
Dojazd: najlepiej Metrem, linia pierwsza, wysiadka w Centrum albo na Świętokrzyskiej; poza tym autobusy 128, 171, 175, 520 (przystanki jak wyżej); tramwaje 1, 4, 6, 15, 18, 25, 35 (Centrum, Metro Świętokrzyska) oraz 7, 9, 22, 24, 77 (Centrum).



TRZECIE SPOTKANIE - WARSZAWA
16 maja (sobota), godzina 13:00
Warszawskie Targi Książki, Stadion Narodowy
Dojazd: Metrem do stacji Stadion Narodowy, autobusami linii
102, 111, 117, 123, 138, 146, 147, 158, 166, 202, 507, 509, 512, 517, 521 i tramwajami 7, 9, 22, 24, 25, 77, przystanek Rondo Waszyngtona. Można też koleją - KM1, KM2, KM3, KM6, KM7, KM8, S1, S2 (stacja Warszawa Stadion).
Najpierw na scenie na płycie głównej stadionu odbędzie się wywiad z autorem, później autor uda się na stoisko 64/D/9 podpisywać książki.

Spotkania w czwartek i piątek są bezpłatne, czyli każdy może przyjść do Matrasa w Krakowie i do Empiku Juniora w Warszawie i nie będzie musiał kupować biletów.


Spotkanie na Warszawskich Targach Książki odbędzie się na terenie targów, trzeba więc nabyć bilet, by wejść na stadion. Organizator podał ceny:


Bilety jednorazowe
Ulgowy - 5 zł
Normalny - 12 zł
Rodzinny - 20 zł
Imienny karnet wielokrotnego wstępu dla 1 osoby - 30 zł


Bilety można nabyć w kasach usytuowanych przed wejściem na targi.


 Co do samej organizacji spotkań, to:
 
- każdy może przynieść JEDNĄ książkę do podpisu;
- indywidualnych, pozowanych zdjęć z autorem raczej nie będzie; jeśli ktoś chce pstrykać foty znienacka, stojąc w ogonku, nikt mu aparatu przemocą nie odbierze ;-)
- autor ma prawo postawić parafkę bez dedykacji, nie możemy od niego wymagać pisania dedykacji w rodzaju For Antonina Hermenegilda Srebrzyszczykowska-Purchel, bo mu ręka odpadnie ;-) A bardzo nie chcemy, żeby odpadła.


Dlaczego tylko jedną książkę?
Ano dlatego, że zainteresowanie spotkaniami jest ogromne, a czas autora ograniczony. Gdyby kilkanaście osób przyniosło kompleciki dzieł Flanagana, zeszłoby się do 7 czerwca i nie jestem pewna, czy nie 2016 roku.


Dlaczego nie ma indywidualnych zdjęć?
Bo gdyby każdy chciał indywidualne zdjęcie, to i termin 6 czerwca byłby zagrożony.


Dlaczego Flanagan nie przyjedzie do Gdańska, Sopotu, Katowic i Wrocławia?
Bo będzie w Polsce tylko trzy dni i fizycznie nie da rady. Okej, może i dałby radę się spotkać i podpisać, ale nie mamy na wyposażeniu teleportu ;-)


Czy mogę się na spotkanie z Flanaganem przebrać za zwiadowcę, króla, chomika?
Jasne. Autor zapewne szalenie się z tego ucieszy. Tylko może darujcie sobie ostre przedmioty ;-)


Okej, jeśli macie jakieś pytania, zadawajcie je w komentarzach albo na Fejsie :)
Następny na pewno będzie "Klejnot", bo się przegryzam i zdążyłam już zarzucić autorkę pytaniami ;-)



9 komentarzy:

  1. Strasznie żałuję, że mnie nie będzie. Szkoda, że nie Wrocław, może kiedyś wymyślą teleport i uda się spotkać Flanagana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też bym się nie obraziła za teleport ;-) Byle tylko nie skończyć jak bohaterowie jednej z książek Koontza :P

      Usuń
  2. Pytanko - czy można wziąć ze sobą do Krakowa max. 2 zakładki (raczej własnoręcznie wykonane), które podpisałby autor? Chciałabym jako adminka zwiadowczego fanpage'u na facebooku zrobić mini konkurs z nimi. Pytam się, żebym wiedziała na czym stoję. :) Trochę szkoda, że nie poprzestaliście na 2 książkach - "Drużyna" będzie musiała poczekać. Ale z drugiej strony do północy by się facet nie wyrobił.
    Pomyślcie o Wrocławiu następnym razem ;_;

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że jako adminka możesz to zrobić, ale wszelki wypadek upewnij się u Agi :) Gdyby coś było nie tak z kolejką, to może dogadaj się z Agą właśnie, żeby wzięła od Ciebie rzeczy i dała je do podpisu.

      Usuń
    2. Dzięki za odpowiedź :) W takim razie lecę kontaktować się z Agą.

      Usuń
  3. A ja miałam jechać do Krakowa, ale wycieczkę przełożyli mi na 14 i teraz nie mogę... Mam nadzieję, że jeszcze za mojego żywota uda mi się go spotkać, choćbym miała zastać go w domu w samych kapciach i szlafroku :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że nie mogę być na spotkaniu, ale mam nadzieję, że będzie bardzo udane. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czy jeszcze kiedyś Flanagan zagości w Polsce? Może trochę bliżej Poznania? :)
    Zorientowałam się za późno. Gdybym dowiadywała się dostatecznie wcześnie, byłabym w stanie rzucić wszystko i jechać! :) A teraz jedynie żałuję... :(
    Dlatego proszę o informacje co do następnych spotkań z Johnem Flanaganem, na które bardzo liczę. :D

    OdpowiedzUsuń