Czy to tylko mój wymysł?
Czasem bym sobie pogadała o tym i owym ze szczególnym uwzględnieniem wszelkich pierdół, które nie są powszechnie znane... Co Wy na to? Podyskutowałabym sobie na przykład o reklamie, jej odbiorze, pomysłach medialnych, etc. - a nuż ktoś dowie się czegoś ciekawego, co mu się potem przyda, choćby i w szkole ;-) Albo na przykład taka wspólna praca nad referatem na temat wampiryzmu w popkulturze i korzeni tegoż.
Ktoś z Was wie, który z polskich autorów popełnił dziełko pod tytułem "Wampir"? :>
To zrobię ankietę ;-) Jeśli jeszcze umiem...
"Wampir.Biografia symboliczna" - Maria Janion , jeśli o to chodzi. A forum to dobry pomysł.
OdpowiedzUsuńNieeeeeee :> Janion znam, ale był taki jeden, co się urodził w 1867 w Kobielach...
OdpowiedzUsuńStanisław Reymont "Wampir" innych nie pamiętam:P
OdpowiedzUsuńHa, moje metody się sprawdzają - pod nos podtykać, podtykać aż komuś się spodoba i w pamięć zapadnie ^^
OdpowiedzUsuńForum potrzebne, a jakże! Będzie sobie można jakieś czasopismo odpuścić :>
Niom, Reymont ;-) A teraz zróbmy sobie zestawienie: wampir Reymonta kontra Edward :>
OdpowiedzUsuńmyślę że forum jest pomysłem bardzo interesującym. Jeśli chodzi o Wampiry, to tego Reymontowego nie miałam okazji poznać.... a Edward... cóż, jako jako taki pierwowzór, może być. Jako wampir ogólnie... może zupełnie nie zachwyca
OdpowiedzUsuńHeh... Jak dla mnie Edward jest za cukierkowaty, "Wampir" Reymonta ma inną konstrukcje, do czego innego się odnosi i jest całkowicie rożny. Inne czasy - inne wampiry. Z tymi istotami to już tak jest, muszą się podporządkować okresowi w jakim przyjdzie im istnieć. Jak ludzie interesowali się okultyzmem, bali się, itp - to wampiry były tajemnicze, przerażające i groźne. Gdy współczesna młodzież kocha to co piękne, "wyjątkowe" - to Edward się błyszczy, jest szybki i zabójczo piękny. Jaki jest przeskok od Drakuli, filmowego Nosferatu do Edwarda... To dopiero jest zmiana...
OdpowiedzUsuńA ja raczej nie njestem za forum. Nie wiem, ale mam jakąś traumę czy coś xD Nie chce mi się włazić na fora, szukać odpowiedniego wątku, w którym i tak nie znajduję tego, co potrzeba, bo wszyscy robią z tego off topic
OdpowiedzUsuńJa jestem za, ja jestem za!
OdpowiedzUsuńReymonta nie czytałam, ale wszystko jest lepsze od EdŁorda...
Hm, bo ja wiem?...
OdpowiedzUsuńA tak wracając do reklamy "Nevermore" to mogła by pani przeprowadzić wywiad z autorką- mnie takie wywiady zawsze ostatecznie przekonują. Jaki autor taka książka :-)
Bardzo zdecydowanie tak! Ja poproszę forum, to będzie doskonałe miejsce na dyskusje o kolejnych planach i książkach wydanych przez Jaguara, informowanie o nowościach i konkursach i tak dalej - bardziej praktyczne od bloga, bo pozwalające zebrać informacje o danym tytule/serii w jednym miejscu.
OdpowiedzUsuńPoczątki mogą być trochę trudne (zawsze tak jest z młodymi forami), ale podejrzewam, że tutejszy Admin się będzie tam udzielać (a post na forum pisze się szybciej niż notatkę na bloga!), a i ja pewnie będę się pojawiać i straszyć...
Ja zdecydowanie wolę bloga od forum...
OdpowiedzUsuńPoza tym z niecierpliwością czekam na Pomiędzy :) To już jutro!
Ala (KS&J<3)
Popieram Avellanę - forum mogłoby być bardzo przydatne. Ale sam blog też wystarczy, to taka "skondensowana" forma wszystkiego co najważniejsze :D
OdpowiedzUsuń